ZNP zapowiada akcję protestacyjną. „Sytuacja wymaga radykalnych działań”

ZNP zapowiada akcję protestacyjną. „Sytuacja wymaga radykalnych działań”

Sławomir Broniarz
Sławomir Broniarz Źródło: gov.pl/web/edukacja
ZNP zapowiada akcję protestacyjną w związku z niespełnionymi obietnicami. Wkrótce ma zapaść decyzja ws. formy i czasu. Nauczyciele sceptycznie podchodzą do sytuacji.

Związek Nauczycielstwa Polskiego tuż przed końcem roku szkolnego zapowiada akcję protestacyjną – poinformowało Radio Zet. Decyzja ws. formy i czasu protestu ma zapaść we wtorek 24 czerwca. W grę wchodzą rozwiązania od oplakatowania i oflagowania szkół do sporu zbiorowego. Według Sławomira Broniarza „sytuacja wymaga radykalnych działań”.

Powodem działań są niespełnione obietnice ws. wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i czas pracy szkolnej kadry. Nowe zapisy w Karcie Nauczyciela, które miały uporządkować tę kwestię, wciąż nie zostały przyjęte i mogą wejść w życie dopiero od nowego roku szkolnego 2026. – Temat jest martwy. To nie jest pora na to – skomentował nauczyciel chemii z Warszawy. Podkreślił, że „nie wyobraża sobie protestu w wakacje”.

ZNP o proteście, w tle strajk sprzed sześciu lat. „Teraz na poparcie takiej akcji nie ma co liczyć”

– Skupiliśmy się na wystawieniu ocen, świadectwach, poprawach. Wszyscy myślą o zakończeniu roku, wakacjach, odpoczynku – dodała matematyczka z Łodzi. Rozmówcy Radia Zet nie wyobrażają sobie powtórki z 2019 r., kiedy rozpoczął się 20-dniowy strajk i nauczyciele odeszli od tablicy. Zaznaczają, że „teraz na poparcie takiej akcji nie ma co liczyć”. Nauczycielka biologii i geografii wspominała z kolei o nieprzychylnych wówczas komentarzach.

Nauczyciel chemii wracając do rozmów z tamtego czasu między ZNP a ówczesnym ministerstwem edukacji wspominał, że „jedni i drudzy byli oderwani od rzeczywistości”. Przewiduje, że podobnie może być tym razem. Jego zdaniem rozmowy ws. rozliczania pracy nauczyciela mogą potrwać lata. Matematyczka podsumowała z kolei, że „środowisko jest mocno podzielone i zawsze będzie grupa, której coś nie będzie pasowało”.

Czytaj też:
Joanna Mucha odchodzi z MEN. Co z projektami, które „mogły zmieniać polską szkołę”?
Czytaj też:
Koniec przedmiotu wprowadzonego za Czarnka. Wiemy, co go zastąpi

Źródło: Radio Zet

OSZAR »