„Podjąłem decyzję o przedłużeniu obowiązywania stopni alarmowych BRAVO i BRAVO-CRP w związku z zagrożeniami hybrydowymi i w cyberprzestrzeni ze strony Rosji i Białorusi. Zapobiegniemy nasilającym się ostatnio próbom obcej ingerencji w nasz proces wyborczy” – wpis o takiej treści Donald Tusk zamieścił w czwartek 29 maja w mediach społecznościowych.
Stopnie alarmowe zagrożenia terrorystycznego – co to jest?
Stopnie alarmowe zagrożenia terrorystycznego wprowadzane są w sytuacjach, w których istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia ataku na systemy teleinformatyczne administracji publicznej lub infrastruktury krytycznej. Są one przede wszystkim sygnałem dla służb, żeby były gotowe do działania. Istnieją cztery stopnie zagrożenia terrorystycznego.
BRAVO-CRP – na czym polega?
BRAVO-CRP jest drugim z czterech stopni alarmowych określonych w ustawie o działaniach antyterrorystycznych. Oznacza to, że administracja publiczna jest zobowiązana do prowadzenia wzmożonego monitoringu stanu bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych.
Stopień alarmowy BRAVO – o co chodzi?
Stopień alarmowy BRAVO (drugi w czterostopniowej skali) wprowadza się w przypadku zaistnienia zwiększonego i przewidywalnego zagrożenia wystąpieniem zdarzenia o charakterze terrorystycznym. Oznacza to, że służby mają informację o potencjalnym zagrożeniu, a w związku z tym administracja publiczna jest zobowiązana do zachowania szczególnej czujności.
Stopień BRAVOoznacza zwiększone i przewidywalne zagrożenie o charakterze terrorystycznym, ale o nieznanym celu ataku. W jego ramach możliwa jest kontrola pojazdów, osób oraz budynków publicznych w zagrożonych regionach. Co więcej, zzmacniana jest także ochrona komunikacji publicznej.
W niedzielę 1 czerwca przez cały dzień we Wprost.pl będziemy relacjonować przebieg drugiej tury wyborów prezydenckich. O godzinie 21 przedstawimy sondażowe wyniki exit poll i komentarze kandydatów. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo.
Czytaj też:
Tusk zakpił z Dudy. W tle „ustawki” i NawrockiCzytaj też:
Któremu z kandydatów Polacy postawiliby piwo? Najlepiej zarabiający zaskoczyli