Strategia Trzaskowskiego i Nawrockiego na debatę? Ekspert: Tym się wygrywa wybory

Strategia Trzaskowskiego i Nawrockiego na debatę? Ekspert: Tym się wygrywa wybory

Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski
Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski Źródło: PAP / Paweł Supernak / Jarek Praszkiewicz
Już dzisiaj wieczorem Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki zmierzą się w bezpośrednim pojedynku na słowa. — Debata, w której pytania zadają sobie nawzajem kandydaci, rywale, będzie miała w sobie cień merytoryki, ale z naciskiem na cień – mówi w rozmowie z Onetem dr Bartosz Rydliński. Politolog wskazuje także, co może przesądzić o wygranej.

Już dzisiaj o godz. 20:00 rozpocznie się debata prezydencka przed drugą turą wyborów. W czasie wydarzenia, które będzie transmitowane m.in. na antenach TVP oraz Telewizji Polsat i TVN, to kandydaci będą zadawać sobie pytania nawzajem. Będą wpisywały się w sześć bloków tematycznych: bezpieczeństwo, gospodarka, polityka społeczna, polityka międzynarodowa, zdrowie i światopogląd. Debata ma potrwać 90 minut, a jej moderatorem będzie dziennikarz Jacek Prusinowski.

Debata prezydencka. Trzaskowski kontra Nawrocki. „To może zdecydować”

— Debata, w której pytania zadają sobie nawzajem kandydaci, rywale, będzie miała w sobie cień merytoryki, ale z naciskiem na cień. Jednak kwestie merytoryczne nie przesądzą o wygranej. Przesądzić za to mogą te momenty z debaty, w których kandydat czymś zaskoczy, zabłyśnie, że będzie taki „peak” w wystąpieniu, który ludziom zapadnie w pamięć. To może zdecydować — mówi w rozmowie z Onetem dr Bartosz Rydliński, politolog.

– Zresztą takie starcia jeden na jeden są niesłychanie skuteczne, bo z historii III RP pamiętamy, że właśnie takie debaty zmieniały bieg polityki. Wystarczy przypomnieć ikoniczną już debatę Wałęsy z Kwaśniewskim z 1995 r., z „podawaniem nogi” przez Wałęsę. Albo debatę Tuska z Kaczyńskim z 2007 r., kiedy Tusk zasypał prezesa PiS pytaniami o cenę kurczaków, chleba czy ziemniaków. Tym się wygrywa wybory – podkreśla ekspert.

Politolog wskazał także, że Trzaskowski „może wykonać dość nieoczywisty ruch”. – Zarówno wcześniejsze wypowiedzi kandydata PiS, jak i czwartkowa rozmowa Nawrockiego z Mentzenem pokazały, że on w wielu wypadkach, głównie z kwestii Ukrainy, całkowicie zrywa z dziedzictwem Lecha Kaczyńskiego, wielkiego orędownika Ukrainy w strukturach unijnych i w NATO – wskazuje w rozmowie z Onetem ekspert. – I tu Trzaskowski może próbować wejść na pole PiS. To i tak tzw. żelaznego elektoratu PiS do niego nie przekona, ale może zdemotywować, zdemobilizować tych, którzy mogliby na Nawrockiego zagłosować, ale zrezygnują z pójścia na wybory – podsumowuje dr Rydliński.

Czytaj też:
Ta grupa przechyli szalę zwycięstwa? Najnowszy sondaż prezydencki. „Fenomen”
Czytaj też:
Połowa Polaków niezadowolona z wyniku wyborów. Jedna grupa się wyróżnia. Sondaż dla „Wprost”


OSZAR »