Uciekł z poprawczaka i pozostaje nieuchwytny. 16-letniego nożownika szuka cały Szczecin

Uciekł z poprawczaka i pozostaje nieuchwytny. 16-letniego nożownika szuka cały Szczecin

Nożownik
Nożownik Źródło: Shutterstock
Do nietypowego zdarzenia doszło 12 maja 2025 roku w Szczecinie. Z zakładu poprawczego zbiegł 16-letni nożownik. Od kilkunastu dni pozostaje on nieuchwytny dla policji. Reakcja sądu szokuje.

Uciekinierem okazał się 16-letni Yehora S., obywatel Ukrainy, który podejrzewany jest o brutalny atak nożem na ochroniarza hali Odra. Nastolatek 2 czerwca 2024 roku miał wspólnie z kolegą zachowywać się agresywnie we wspomnianej placówce. Ochroniarz Paweł Stępień wielokrotnie miał wypraszać chłopców z lokalu. W pewnym momencie Yehor zaatakował go 21-centymetrowym ostrzem, zadając mu trzy ciosy. Ochroniarz przeżył ten atak tylko dzięki szybkiej interwencji medycznej.

Trwają poszukiwania 16-latka. Sąd wydał kontrowersyjną decyzję

Nadkomisarz Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie w rozmowie z portalem warszawawpigulce.pl potwierdziła, że funkcjonariusze wciąż poszukują uciekiniera. Otrzymali oni nakaz zatrzymania i doprowadzenia Yehora S. do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.

W poszukiwaniu nastolatka nie pomaga kontrowersyjna decyzja Sądu Okręgowego w Szczecinie, który wydał decyzję o niepublikowaniu wizerunku oraz rysopisu nastolatka, co może utrudniać zatrzymanie nożownika.

To jednak niejedyne kontrowersje związane z decyzją sądu. Tych nie brakowało już w trakcje procesu, kiedy to Yehor S. miał być sądzony jako dorosły. Koncepcję jednak zmieniono, a sprawę skierowano do biegłych. Finalnie agresywny nastolatek został skierowany do ośrodka wychowawczego.

Nożownik wciąż na wolności. Mieszkańcy pełni obaw

Nieuchwytność nastoletniego nożownika zbudza coraz więcej obaw wśród lokalnej społeczności. Mieszkańcy nie czują się bezpiecznie, mając świadomość, że po mieście grasuje nożownik, którego wizerunek jest nieznany opinii publicznej.

Tego samego zdania jest ofiara ataku nożownika. Mężczyzna zaznaczał w rozmowie z „Faktem”, że mimo iż od zdarzenia minęło kilka miesięcy, wciąż obawia się o swoje bezpieczeństwo. Ochroniarz nie wyklucza, że nastolatek może szukać zemsty.

Boję się, że może szukać zemsty. Martwię się o siebie i swoją rodzinę – mówił.

Czytaj też:
Koszmar pod Warszawą. Nie żyją dwie osoby, droga zablokowana
Czytaj też:
Tragedia na A1, która poruszyła Polskę. Jest przełom w sprawie Sebastiana M.

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / warszawawpigulce.pl, Fakt

OSZAR »